piątek, 4 maja 2012

Rozdział 5

...Na noc zostałam w pokoju Louisa. Oczywiście zapytałam najpierw Eleanor czy mogę. Opowiedziałam jej o sytuacji i zgodziła się. Z samego rana gdy się obudziłam poszłam sobie zrobić gorącą herbatę.
Potem musiałam iść się umyć , ale nie miałam się w co ubrać bo wszystkie ubrania i rzeczy miałam u Harrego w pokoju. Nie chciałam tam wchodzić , ale nie miałam innego wyjścia. Pomyślałam , że będzie jeszcze spał...
Po cichu otworzyłam drzwi.
Moje przeczucia  jednak się nie sprawdziły , Hazza nie spał. Siedział na łóżku gapiąc się w przestrzeń.
Podeszłam do szafy i zaczęłam pakować wszystkie swoje rzeczy do walizki. Czułam jego spojrzenie na sobie.
Gdy już wszystko włożyłam , zamknęłam szafę i popatrzyłam się na niego. Miałam rację . On lukał na mnie.
Odwróciłam głowę i wyszłam.
Od razu poszłam do łazienki się umyć i potem przebrać w nowe ubrania.
Gdy już to zrobiłam zeszłam na dół i napisałam do wszystkich kartkę ( oprócz Harrego ) i położyłam ją na stole w salonie. Popatrzyłam się jeszcze raz na ten piękny dom i wyszłam.
Szłam w kierunku lotniska.
Po dojściu na miejsce wzięłam zarezerwowany bilet i siadłam.
Ciągle myślałam o Hazzie i o tym jego spojrzeniu. Tak bardzo mi go brakowało. Nie mam pojęcia dlaczego on mi to zrobił. Nie byliśmy parą , ale dlaczego w takim razie zrobił mi nadzieję ?! Tego chciałam sie za wszelką cenę dowiedzieć.
Już czas. Wstałam i udałam się do samolotu. Zajęłam swoje miejsce , wzięłam mp4 i włączyłam muzykę.
Tak minął mi cały lot.
Gdy z lotniska doszłam do domu , bałam się wejść. Co powiem mamie ?! ...
Ale raz kozie śmierć , weszłam. Mama wyjrzała z kuchni i dziwnie się na mnie popatrzyła. W końcu zapytała :
M : Ty już w domu ? Co się stało ? Nie uprzedziłaś że wrócisz tak szybko . Powiedz.
K : Harry mnie zdradził - po tych słowach wbiegłam do swojego pokoju i rzuciłam się z płaczem na łóżko ...



I'm so sorry . Rozdział jest bardzo krótki .Niestety musiałam dodać taki mały , ponieważ " nie pasowałby do dalszego ciągu " tak to można nazwać. Przepraszam.

wtorek, 1 maja 2012

Rozdział 4

... Nie mogliśmy jeszcze ochłonąć po wczorajszym wydarzeniu. Patrycja i Horanek byli tacy szczęśliwi! Zazdrościłam im. Choć w sumie mi z Hazzą nie było tak źle to jednak czegoś mi brakowało. Dzisiejszy dzień dla blondaska jest szczególnie ważny , ponieważ jedzie do Irlandii przedstawić swoją dziewczynę rodzinie.
Postanowiliśmy go dzisiaj niczym nie stresować zanim pojadą. Chociaż i tak prawie nikogo nie będzie w domu.
Liam z Danielle wyjechali na Bahamy , Magda z Zaynem cały dzień na pikniku , Eleanor u dziadków.  Louis powiedział że cały dzień nie wychodzi z pokoju , ponieważ jest zmęczony. Ja postanowiłam wybrać się na zakupy a Hazz leniuch pewnie będzie siedział przed telewizorem w salonie . Ubrałam się w zwiewną sukienkę oraz buty na niewielkim obcasie. Nałożyłam lekki makijaż i pofalowałam trochę włosy . Byłam gotowa do wyjścia. Zeszłam na dół , podeszłam do Harrego pocałowałam go w policzek i powiedziałam że będę prawdopodobnie późnym popołudniem. Uśmiechnął się i życzył mi miłego dnia. 
Pierwszym sklepem do jakiego poszłam był : ZARA. Tam kupiłam 2 spódniczki. Potem zmierzyłam do H&M - u i tam kupiłam sweterek ,. spodnie i bransoletkę.  NA koniec poszłam do Gucciego i kupiłam pasek .  Zerknęłam na zegarek i było już popołudnie. Pomyślałam ze na dziś starczy zakupów . Po za tym byłam głodna i chciałam zjeść jakiś dobry obiad w domu . Szłam tak przez piękne ulice Londynu i myślałam jakie ja mam szczęście. Spełniłam swoje największe marzenie : jestem w jednym z ulubionych miast oraz poznałam moich idolów a z jednym z nich zaczyna mi się układać.  Przez godzinną drogę do domu tak sobie właśnie rozmyślałam. Gdy byłam już pod domem wyjęłam z torebki perfumy i popsikałam się nimi. Chciałam ładnie i kusząco pachnieć , ponieważ miałam zamiera spędzić teraz trochę czasu z Harrym zanim zrobię jakieś jedzenie.
Weszłam do domu i stałam jak słup soli . Nie mogłam uwierzyć w to co przed chwilą zobaczyłam.Hazza siedział na kanapie z jakąś blond laską i przytulał ją , a potem zaczął namiętnie całować. Po cichu wyszłam z salonu , rzuciłam moje zakupy , siadłam pod drzwiami i zaczęłam płakać. Przechodzący ludzie zaczęli się na mnie dziwnie patrzeć. Jakiś facet podszedł i zapytał co się stało a ja kazałam mu spadać.
Po godzinnym płaczu wstałam i weszłam do domu . Tego zdrajcy z tą szmatą już tam nie było. Wciąż ze łzami w oczach poszłam do Louisa . Weszłam do jego pokoju i rzuciłam się na jego łóżko wciąż płacząc . On podniósł się z fotela i przytulił mnie. Przez pewien czas siedziałam tak wtulona w niego i nie mogłam wypowiedzieć ani słowa. On o nic nie pytał tylko głaskał mnie po głowie. Tak nagle wyszłam z jego objęć i zaczęłam nerwowo stąpać po pokoju. Loui się na mnie dziwnie patrzył aż w końcu zapytał :
L : Co się dzieje Kinga ?
K : No bo... <płacz> Harry mnie zdradza....
L : Coo ?! Ale że on ?! Jak to z kim ?!
K : Nie wiem z jakąś szmatą ! Nie znam jej.  Wchodzę dziś po zakupach do domu a on siedzi w salonie i całuje się z nią !
L : Przecież to nie jest w jego stylu! Jak ostatnio z nim gadałem mówił że kocha tylko Ciebie ! Że nigdy by Cię nie zdradził !
K : Najwyraźniej Cię okłamał ! Gdy tak sobie chodziłam po sklepach i jak wracałam myślałam jakie szczęście że go poznałam. Bo zakochałam się w nim na zabój a tu proszę co on robi. To nie jest ten Harry o którym zawsze marzyłam.. przeliczyłam się i to bardzo....
L : Tak samo jak ty nie mogę w to uwierzyć. Nie no ja tam idę do niego !
K : Taaa , powodzenia....
Lou poszedł do niego a ja weszłam do kuchni i zrobiłam nam po gorącej czekoladzie. Z tego wszystkiego odechciało mi się jeść. Zaczęłam się zastanawiać co ja w ogóle tu jeszcze robię. Poszłam z kubkami do pokoju Louiego , postawiłam je na stole i wzięłam do ręki telefon. Zamówiłam sobie powrotny bilet na jutro do domu. Nie chciałam tu więcej siedzieć.
Po 20 minutach wrócił Lou i opowiedział mi jego rozmowę z Harrym .Ja opowiedziałam o bilecie . On nic nie powiedział tylko mnie przytulił....



No to po przerwie wracam z rozdziałem. Prosze komentujcie. xx

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Tak więc odwieszam bloga !
W sumie wiem że nikt go nie czyta i trochę mi przykro.. po 1 rozdziale wiele osób mówiło że się podoba , ze będą komentowały itd... i nic z tego nie wyszło jak widać. ;c .
No ale mam takie dobreee serduszko i dla Magdy i Patrycji postanowiłam od nowa zacząć pisać.
Umieściłam je w tym blogu i obiecałam że będę kontynuowała pisanie.
Jeżeli ktoś jest jeszcze chętny do czytania tego o to bloga piszcie pod tym postem . Z góry dziękuję :)

wtorek, 3 kwietnia 2012

ZAWIESZAM BLOGA !

WYDAJE MI SIĘ ŻE CZYTAJĄ GO TYLKO 2 OSOBY , KTÓRE ZNAJDUJĄ SIĘ W TYM BLOGU !
JEŻELI ZOBACZĘ ŻE KOMENTUJECIE MOJEGO BLOGA I PROSICIE O KOLEJNE ROZDZIAŁY WTEDY BĘDĘ WIEDZIAŁA ŻE WAM SIĘ PODOBA.

JEŻELI PRZEZ TYDZIEŃ NIE ZOBACZĘ ŻADNYCH KOMENTARZY, NIESTETY MUSZE USUNĄĆ BLOGA.. PRZYKRO MI. xx

wtorek, 13 marca 2012

Rozdział 3

...Wstałam najwcześniej ze wszystkich więc postanowiłam że przygotuję dla wszystkich pyszne śniadanko. Nałożyłam szlafrok i zeszłam do kuchni. Nastawiłam wodę na herbatę i zaczęłam przygotowywać jedzenie. Niallowi zrobiłam 5 tostów 2 hamburgery i dużą jajecznicę z bekonem a sobie Zaynowi , Harremu , Patrycji i Magdzie zrobiłam hamburgera i 2 tosty. Rozłożyłam wszystko na stole , wlałam herbatę do szklanek i poszłam na górę zawołać wszystkich " - Eeej śpiochy! Wstawać! Śniadanie gotowe! " - krzyczałam. Po chwili jeszcze w piżmach wszyscy zbiegli na dół. Zasiedliśmy do stołu i wcinaliśmy.   Po 10 minutach wszystko było zjedzone. Magda z Patrycją zadeklarowały że posprzątają. Ja natomiast siadłam z chłopakami na kanapie i graliśmy na X-Boxie. Zaraz potem dołączyły dziewczyny. Po jakiś 2 godzinach grania poszłyśmy się troszkę odświeżyć. Zaraz po nas chłopaki. Ok godz 15 zebraliśmy się wszyscy w salonie.
" Harry masz dziś jakieś plany na spędzenie wieczoru ? " - zapytał Zayn .
" Nie raczej nie, a wy ? "
" - No mamy mamy. Idziemy w czwórę na randkę " - zadeklarował Niall "
"- ooo jak supeeer ! To miło z waszej strony" - wykrzyczała radośnie Patrycja ".
"- No to wygląda na to że ja z Harrym zostaję sama bo Liam z Lou wrócą dopiero jutro rano " - odpowiedziałam ucieszona .
" Uuuuuuuu , ciekawe co to się będzie działo " - powiedział blondasek .
" Zamknij się!! " - krzyknął Hazza
Zaraz po tym dziewczyny poszły się ładnie umalować oraz wystroić.  Po pewnym czasie zeszły na dół i były gotowe do wyjścia. Chłopaki złapali je za ręce i wyszli....
Przez pewien moment byłą niezręczna cisz pomiędzy mną a Harrym. Czułam się dziwnie więc postanowiłam ją przerwać.
"- A więc co masz ochotę dziś robić ? " - zapytałam.
"- Hmmm , szczerze ? Skoro oni są na randce to może my tez urządźmy sobie ja tutaj w domu ? Przy dobrym filmie ? Co ty na to ? "
" - Świetny pomysł. To ja włączę film a ty przygotuj... POPCORN! "
Sięgnęłam na półkę po Love Actually. Wiedziałam że loczek się ucieszy.
Za chwilę wrócił z jedzeniem . Oboje usiedliśmy wygodnie i zaczęliśmy oglądać film w ciszy.
W połowie filmu moje i jego ręce znalazły się równocześnie w pustym pudełku po popcornie.
" Skończyło się. Chcesz jeszcze ? Mogę dorobić ? "
" - Nie dziękuję. Oglądajmy dalej -odpowiedziałam "
Nawet nie wiem jak to zleciało ale film się skończył.
Harry wyłączył telewizor , odłozył pilota i odwrócił głowę w moją stronę. Zaczął się wpatrywać w moje oczy.... Czułam się z jednej strony trochę skrępowana a z drugiej to było cudowne. W pewnym moencie przybliżył się do mnie złapał za podbródek i namiętnie mnie pocałował. Niespodziewanie tą chwilę popsuła 4 randkowiczów , która wchodziła do domu..
"- ooo widzę że przeszkodziliśmy Wam w buziaczkowaniu się " - powiedział Zayn i wybuchnął śmiechem.
" Aaaj cicho bądź " - odpowiedziałam.
" - Dobra stulcie dzioby. Mam Wam coś do powiedzenia " - krzyknął Nialler i pobiegł na górę.
Za chwilę wrócił z bukietem kwiatów. Klęknął przed Patrycją i zapytał " chcesz zostać moją dziewczyną ? "
Jej oczy zrobiły się ogromne. Wodziła wzrokiem po Wszystkich i w końcu zatopiła swoje oczy jednym punkcie- Niallu. Patrzyła na niego tak z 2 minuty a potem , podeszła wzięła kwiaty i odpowiedziała "  Niczego bardziej nie pragnęłam. Oczywiście że chcę. " Blondasek wziął ją w ramiona i pocałował ją tak słodko jak tylko umiał....

wtorek, 6 marca 2012

Rozdział 2

... Ah ten Louis i jego szalone pomysły !
Zgodziliśmy się jednak na tą zabawę.
Pierwsze pytanie zadawał Liam .
Butelka wskazała na Zayna.
Pytanie było " Która dziewczyna z tego grona najbardziej Ci się podoba " ? On bez chwili wahania powiedział
że Magda , która po usłyszeniu tego miała mega zaciesz.  Potem bad boy kręcił butelką i wypadło na Nialla. Dostał wyzwanie. Miał przejśc z jajkiem na głowie. Wykonał prawidłowo :D Następnie padło na Harrego. Dostał to samo pytanie co Zayn . Wyszczerzył się . Ja też się uśmiechnełam. Byłam pewna że wymieni moje imię... Nagle powiedział ..... Magda! Wyszczerzyłam oczy i spuściłam głowę.... Niall to zauważył i powiedział żebyśmy skończyli na dziś zabawę bo jestesmy zmęczone po podróży. Oznajmił że przenocuje Patrycję. Zayn wziął Madzię , a Hazza powiedział że jak chce mogę spać u niego. Liam z Lou będą spali 2 dni u swoich dziewczyn. Wzieli je za rękę i wyszli. Trójka chłopców która została zaprowadziłą każdą dziewczynę do swojego pokoju. Patka z Magdą szły bardzo ucieszone. Ja lazłam za Harrym ze spuszczoną ciągle głową. Weszłam do pokoju , przebrałam się w piżamę i położyłam na łóżku. Zaraz po tym Hary wyszedł.
Nakryłam się kołdrą i zalałam łzami. Było mi przykro i czułam się strasznie głupio. Co ja sobie myślałam ?!
Zaczełam płakać i po 20 minutach usnełam ze łzami w oczach.
Obudziłam się z samego rańca. Harry nie było. Nawet nie spał tu w pokoju na swoim łóżku.
Wybiegałam na korytarz. Stała tam Magda.
"- Płakałaś ? Jesteś rozmazana . "
"- Nie.. znaczy tak..płakałam. No bo słuchaj no to wczoraj... "
"- Wiem. Nie męcz się. "
"- Nawet nie spał w swoim pokoju.. "
"-Chodź zejdziemy na dół poszukamy go"
Poszłyśmy. Harry siedział w kuchnii na krześle z podkrążonymi oczami. Nie mogłam na to patrzeć i pobiegłam na górę.
Siadłam na łóżku i po raz kolejny się rozpłakałam.
Za pół godizny do pokoju wszedł loczek.
Wszedł do pokoju i siadł przy mnie. Nawet się nie spojrzałam. Ale postanowiłam że powiem to co mam do powiedzenia.
"- Słuchaj Harry. Wiesz no przepraszam Cię. Myślałam... a zresztą nie ważne. Nie spałeś prze ze mnie. Czuję się jak kretynka. Do końca naszego pobytu tutaj przenosze się na kanapę abyś mógł spać jak człowiek u siebie "
Przysunął się bliżej mnie i złapał mnie za ręke.
" -Nie mów tak! Wczoraj przy tej grze powiedziałem tak ponieważ Magda mi się spodobała , ale wiem że ona z Zaynem czują coś więcej do siebie. I dobrze się dogadują . Tak samo Patrycja z Niallem. Tworzą dobraną parę. Nie wiedziałem że aż tak Cię zranię. Nie spałem całą noc nie dlatego że nie chciałem ze względu na Ciebie, ale wszystko sobie przemyślałem. I chcę Cię jeszcze bliżej poznać. A więc co ty na to ? Wyrazisz zgodę .. ? "
Nie potrafiłam mu się oprzeć. Ten cudowny głos te oczy te loki i do tego ten charakterek. Uwielbiałam tego chłopaka.Uśmiechnełam się i powiedziałam.
"- tak zgadzam się. Zacznijmy od nowa"
"- Nawet nie wiesz jak się cieszę . To ja może pójdę po coś do jedzenia"
Po 10 minutach przyszedł z pyszniutkimi gorącymi tostami. Od razu zabraliśmy się za jedzenie. Byliśmy niesamowicie głodni! Potem przez kilka godzin rozmawialiśmy , śmialiśmy się itd.
Było bardzo przyjemnie. Cieszyłam się jak głupi do sera. Dziękowałam Bogu że dostałam taką szansę.
"- Chce mi się strasznie pić . Idę po coś. Przynieśc Ci " - zapytałam.
"- Tak . Będę wdzięczny" .
Zeszłam na dół a w kuchni spotkałam Niallera oraz Zayna z Magdą. Blondasek oczywiście przygotował całą stertę żarcia. Madzia wzieła mnie na bok i zapytała " - Jak tam się sprawy mają ? "
"- Nie wiem co ty zrobiłaś. Ale jesteś cudowna. Dziękuję ! "
"- No ale ja nic.. "
"- Cicho psujesz piękną chwilę " - krzyknełam. Obie wybuchłyśmy śmiechem.
Wziełam szklankii Hazzie nalałam sok jabłkowy a sobie Nestea brzoskwiniowe.
" Więc dziś wszyscy spędzamy dzień w swoich pokojach? - " zapytał Zayn
"- haha no raczej " - odpowiedział z dumą Niall.".
Zaśmiałam się , wziełam picie i poszłam na górę. Wręczyłam loczkowi szklankę i włączyłąm telewizję.
"- o patrz ! Trudne Sprawy ! Dawaj oglądamy ! "
" -haha dla Ciebie się pomęczę "
"- To słodkie a teraz cicho"
Połozyliśmy się i oglądalismy piękny program...

P.S sorry że tak krótko , ale musze spadac z kompa i nie moge dłużej. ; C

niedziela, 4 marca 2012

Rozdział 1

...  Pewnego dnia razem z Magdą i Patrycją postanowiłam napisać piosenkę i wysłać ją do chłopaków z 1D. Wszystkie uwielbiamy śpiewać i pisać piosenki , więc wpadłyśmy na taki pomysł. Na początku myślałyśmy , że zrobimy z Siebie idiotki ale potem przemyślałyśmy to i napisałyśmy. Nie zajęło nam to dużo czasu . Skleiłyśmy wszystko i wysłałyśmy.  Z samego rana weszłam na twittera i nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Chłopaki z 1D napisali że piosenka jest piękna i chcą spotkać się z jej autorkami.
Popłakałam się ze szczęścia i od razu zadzwoniłam do dziewczyn . Obie krzyczały z podniecenia.
Odpisałam chłopakom że bardzo dziękujemy i nie możemy w to uwierzyć oraz że z chęcią się z nimi spotkamy.
Potem skakałam po pokoju jak głupia.
Na odpowiedź nie musiałam długo czekać. Zapytali czy możemy przylecieć do nich jutro do Londynu.
Pobiegłam do mamy i powiedziałam jej o wszystkim. Wie jaką jestem ich fanką więc się zgodziła. Miałam szczęście ponieważ były wakacje. Potem napisałam o tym do dziewczyn. Ich mamy tak samo się zgodziły.
Odpisałam chłopakom że jak najbardziej. I podałam nasze numery telefonów aby w razie czegoś dzwonili.
Potem poszłam się coraz bardziej podniecać. Byłam cholernie szczęśliwa. Miałyśmy farta ponieważ były jeszcze 3 wolne miejsca w samolocie lecącym do Londynu więc od razu kupiłyśmy bilety.
Pod wieczór zaczęłam się pakować. Nie wiedziałam jeszcze na ile wyjeżdżamy więc postanowiłam ze wezmę dużą walizkę. Zajeło mi to trochę czasu jak zawsze.
Po spakowaniu się wziełam prysznic i poszłam spac. No samolot odlatywał o 8 rano .
Ponad godzinę kręciłam się na łóżku , ale w końcu zasnełam. Obudziłam się o 6 . Od razu poszłam się umyć potem zjadłam śniadanie ubrałam się i pojechałam an lotnisko. Dziewczyny już tam na mnie czekały. Padłyśmy sobie w objęcia , tak byłyśmy szczęśliwe.  Pożegnałyśmy się z rodzicami i zajęłyśmy miejsca w samolocie.
Nagle każdej z Nas równocześnie zadzwonił telefon. Odebrałyśmy i spojrzałyśmy się na Siebie. Do mnie zadzwonił Harry , do Patki Niall a do Madzi Zayn . Pytali czy jesteśmy w samolocie oraz kiedy mniej więcej wylądujemy.  Powiedzieli także że nie mogą się doczekać.  Odpowiedziałyśmy i odłożyłyśmy telefony a potem wybuchłyśmy śmiechem.
Droga do Londynu przeminęła świetnie i zarazem szybko.
Gdy wysiadłyśmy z samolotu chłopaki już tam stali. Podeszli do Nas i zapytali czy to z Nami są umówieni. Odpowiedzieliśmy że tak oraz ładnie sie przedstawiłyśmy i przywitałyśmy... Serce bilo mi jak młotem. Nie wiedziałam na którego mam patrzeć. W pewnym momencie Liam zaproponował abyśmy poszli do nich do domu , więc tak zrobiłyśmy .Po drodze miło wszyscy rozmawialiśmy. Gdy weszłyśmy do domu stałyśmy jak słupy. Salon był czysty! I w dodatku taki piękny. Kazali nam się rozgościć i przynieśli sok do picia. W domu była jeszcze Eleanor i Danielle. Miło się z nami przywitały . I powiedziały że się cieszą ze Nas poznały. Siedliśmy Wszyscy w salonie i zaczęliśmy się bliżej poznawać. Atmosfera była przyjemna.  Gadaliśmy jakbyśmy  znali się od dziecka. A przecież minęło zaledwie kilka godzin.  Nieoczekiwanie Louis zaproponował abyśmy zagrali w butelkę ...

bohaterowie ;d

Bohaterowie , którzy wystąpią w opowiadaniu :
Kinga - wesoła , uśmiechnięta dziewczyna. Odkąd poznała zespół One Direction zmieniła się nie do poznania.
Marzy o tym aby wyjechać do Londynu i tam ich poznać , oraz o koncercie w swoim państwie.
Ogólnie uwielbia słuchać muzyki , tańczyć i wygłupiać się. Uwielbia także śpiewać i grać na perkusji.
Harry - jest bezczelnym , zabawnym ale również uroczym chłopakiem.Potrafi być romantyczny  Członek zespołu One Direction.  Ma piękny rockowy głos , który potrafi bardzo dobrze wykorzystać. Jest najmłodszy , ale zarazem najsłodszy. Ma bzika na punkcie blondynek .


Magda - to szalona oraz urocza dziewczyna. Uwielbia zespół 1D i jej także zmienia się życie gdy ich poznaje. Chce wyjechać do Londynu oraz Hiszpanii. Czeka na koncert chłopców jak Kinga w swoim kraju . Kocha śpiewanie . Jest w tym naprawdę dobra.
Zayn - jest próżny . Bardzo dba o to jak wygląda. Członek zespołu One Direction. Ma świetny głos. Ma oryginalną urodę . . Jego siostrą z Polski jest Patrycja , chłopaki o tym nie wiedzą dopóki nie przyjedzie do UK.


Patrycja - kocha się uśmiechać. Jest bardzo pogodną i radosną osobą. Ona także po poznaniu tego zespołu zmienia się. Pragnie tak samo jak Magda i Kinga koncertu w swoim państwie. Chce wyjechać do Londynu i Irlandii. Kocha muzykę oraz grę na gitarze i śpiew. Nikomu nie powiedziała że jest siostrą Zayna. Dziewczyny będą zdumiona że im nie powiedziała.


Niall - kocha jedzenie oraz śmiech. Również członek One Direction. Na gitarze gra mistrzowsko.  Pochodzi z Irlandii. Jego głos jest wyjątkowy. Uwielbia brunetki .


Eleanor - dziewczyna Louisa. Jest miłą i radosną osobą. Uwielbia chodzić po górach oraz na zakupy .


Louis - ma ogromne poczucie humoru. Uwielbia opowiadać kawały. Członek One Direction ze słodkim głosikiem. Jest także wrażliwy i kochający. Spotyka się z Eleanor.
                                 
Danielle - zawsze uśmiechnięta. Kocha fotografię. Ma bzika na punkcie kręconych włosów. Kocha kwiaty i zakupy. Spotyka się z Liamem


.
Liam - jest romantyczny oraz inteligentny. Także członek One Direction . Jego głos jest przepiękny . Jest tak zwanym " Daddy Direction" Bardzo lubi dziewczyny w kręconych włosach . Spotyka się z Danielle.



 





O mnie.

Więc może na początek trochę o mnie.
Nazywam się Kinga , mam 16 lat , mieszkam w Kielcach.
Uwielbiam słuchać muzyki , tańczyć oraz wygłupiać się.
Moim ulubionym zespołem jest One Direction < 33 .
Jaram się nimi od około 2 miesięcy.
Żeby nie było słucham każdego rodzaju muzyki. No oprócz klasycznej. Od popu po rocka.
Jak chcecie coś jeszcze wiedzieć lub ze mną pogadać piszcie nie gryzę :)

Tutaj macie mojego fb : http://www.facebook.com/profile.php?id=100003403513036
Twittera : https://twitter.com/#!/carrots_cats_1D
No i gg : 35286789.